Warsztat - Szczecin - co polecacie?

[Gucio_cc]

Zgadzam sie w 100% kupilem kayaby excel-g i pomimo tego ze sa to swietne amory w tej cenie, jednak nie nadaja sie do -35 mm springow, dlatego poki co wracam do serii, chodz najpierw musze dorwac ori sprezyny, i chyba juz mi sie to udalo
Albo seria amory + seria springi
albo sportowy amor + springi, innaczej to poprostu tylko ladnie wyglada (gdy auto stoi nizej) i nie dziala tak jak trzeba a nawet gorzej niz seryjne amory i seryjne springi

[PRZEMAS]

Warsztat - Szczecin - co polecacie?

Witam,

Prześledziłem troszkę temat i wyszło, że Szczecin coś cieniutko przędzie w tej kwestii
a może coś w ostatnim czasie się zmieniło?
Polecacie jakiś warsztat w Szczecinie?
Do tej pory serwisowałem auto - powiedzmy za sprawą wymogu gwarancyjno-leasingowego nastawionego na autoryzowany serwis - w ASO w Gorzowie. Dlaczego nie w Szczecinie? Miałem styczność z obydwoma ASO dostępnymi w Szczecinie i jakoś nie przypadły mi one do gustu (może coś w ciągu ostatnich 2 lat się zmieniło? Nie wiem) .
Teraz leasing się skończył więc nie mam już "przywiązanego łańcucha do ASO" więc szukam sprawdzonego warsztatu na terenie Szczecina, w którym bez obaw zrobię zarówno prozaiczne naprawy jak np. wymiana oleju (która notabene na dniach mnie czeka) jak również te bardziej "ciekawe" i pracochłonne usterki.

Będę bardzo wdzięczny za pomoc w tym temacie

[ponurix]

Polecić nic nie mogę, bo jestem świeżo upieczonym skodowcem, ale chcę cię podpytać jak oceniasz gorzowskie ASO. Szczecińskie mają tak dramatyczną renomę, że nawet na pierwsze sprawdzenie gazu się boję tam jechać :?

[natash]

W kujawsko-pomorskim też mam dziurę, żeby coś fajnego znaleźć...

[ironman]

Przy Platanie jest serwis specjalizujący się w vagach. Właściciel dobrze ogarnia temat i serwisuje tylko vagi.

[elemenateur]

a pehamot?

[hizoku]

Bardzo dobry temat Niewiele już mi brakuje do pierwszego przeglądu na gwarancji i od samego początku mam dylemat w którym ASO zrobić przegląd. Na Struga zrobiłem przegląd LPG po 1000km (dokładnie miałem w sumie 2500km jak tam się pokazałem, bo 1500 przejechałem na Pb) i jakiś negatywnych wspomnień z jego przebiegu nie mam. Drażni mnie tylko brak wczucia pracowników jak się człowiek próbuje dowiedzieć o jakieś graty albo ceny serwisowania, tak jakby się nie znali albo im nie zależało.
Do Pehamotu na pierwszy przegląd LPG pojechał kolega z forum (Miał podobny przebieg co ja, stosował podobna taktykę docierania) i tam robili jakieś gadki co do przebiegu, czemu tak późno.

[elemenateur]

osobiście pehamot oceniam pozytywnie, co prawda serwisować autka tam nie serwisuje ale pracowników znam bo nasze firmy czasem współpracują i wiem że to naprawdę ogarnięty serwis.
Ceny jednak wiadomo, ASO

[cysterniarz]

osobiście pehamot oceniam pozytywnie, co prawda serwisować autka tam nie serwisuje ale pracowników znam bo nasze firmy czasem współpracują i wiem że to naprawdę ogarnięty serwis

Podpisuję się pod tym. Też znam gości z pehamotu i oceniam ich wiedzę wysoko. Co prawda sporadycznie korzystam z ich usług ale jak już mi się zdarzy to jestem zadowolony.

[PRZEMAS]

Polecić nic nie mogę, bo jestem świeżo upieczonym skodowcem, ale chcę cię podpytać jak oceniasz gorzowskie ASO. Szczecińskie mają tak dramatyczną renomę, że nawet na pierwsze sprawdzenie gazu się boję tam jechać :?

sorrki, że dopiero teraz no ale tak jakoś wyszło
Co do ASO w Gorzowie pewnie jak każdy taki "zakład/firma" ma swoje minusy ale chyba plusy bardziej do mnie dotarły niż w 2 ASO Szczecin.
Moja przygoda z ASO Gorzów rozpoczęła się od spotkania trzeciego stopnia mojej Okty z "łonem natury" a dokładnie mówiąc ze 120 kg dzikiem.
Jak w takich sytuacjach bywa szukasz serwisu który w miarę szybko naprawi tobie auto więc i ja tak zrobiłem - z tego co pamiętam ASO Pehamot zaproponowało naprawę za 3 tygodnie a ASO na Struga (nie wiem jak teraz się nazywa) proponowało termin rozpoczęcia naprawy za 4-6 tygodni!!!!!
Nie wiem może tak trafiłem, że był nawał dzwonów w tym okresie był wrzesień więc może i tak było
Więc w ruch poszła lista serwisów i telefon w dłoń i poszukiwania serwisu zanim laweta dojedzie.
Telefon do ASO Gorzów i w odpowiedzi na pytanie jak szybko uda się rozpocząć naprawę usłyszałem: "proszę przyjechać postaramy się rozpocząć naprawę jak najszybciej ale musi się pan liczyć z tym, iż zależy to też od rzeczoznawcy"
Żółtodziobem w tych sprawach nie jestem bo kilka dzwonów w życiu zaliczyłem więc zdaje sobie sprawę jak to się może ciągnąć
Pamiętam jak dziś, że czekałem na auto zastępcze od ubezpieczyciela a moja Okta już była przygotowywana do "operacji plastycznej przywracającej poprzedni wygląd"
I prawdę mówiąc już po 2-3 tygodniach jeździłem swoim Szkodnikiem

I tak od tego dzwonu jakoś ciągnie mnie na ten Gorzów
Zawsze można się dogadać co do terminu - nie mam z tym najmniejszego kłopotu
Zdarzało się, że naprawa/serwis miała trwać kilka godzin to oferowano mi podwiezienie do centrum i oczywiście po naprawie telefon i przyjazd po mnie a nawet auto zastępcze abym mógł podjechać sobie do miasta (serwis mieści się na peryferiach Gorzowa - blisko Tesco)

Można też dogadać się co do auta zastępczego gdy naprawa ma potrwać kilka dni - jedynym minusem jest skromna ilość aut zastępczych.

I żeby nie było też potrafią coś "spieprzyć" ale jak zadzwonisz powiesz co i jak, przyjedziesz to wiesz już co się stało i dlaczego serwisant tego nie dopilnował - przez ten czas jak tam bywam i coś spieprzą nigdy nie próbowali zgonić tego na wadę części zamiennej czy też na klienta. Miałem dwie takie drobne sprawy i zawsze bez zawahania było przyznanie się do winy.
Oprócz tych dwóch małych wpadek nie było żadnego innego kłopotu.
Plusem jest też to, że jeśli coś chcą tobie wytłumaczyć to nawet na warsztat cię zabiorą aby pokazać (w ASO na Struga wyszedł gość i coś tam poopowiadał i widząc, że nie kumam o co chodzi zapytał "Wymieniać czy zostawić?" i co ja biedny mogłem odpowiedzieć hehehehehhehe)

Ceny dla stałych klientów też są inne i można liczyć na różne rabaty.

Nie będę już pisał o takich udogodnieniach jak kawa, herbata, TV czy dostęp do internetu bo to już raczej norma jest ale masz też możliwość podglądania co się dzieje z twoim Szkodnikiem przez specjalne okno z widokiem na halę serwisową.

Autko zawsze umyte po wizycie i nawet raz dla sprawdzenia poprosiłem aby było również odkurzone i bez problemu zostało to zrobione - czy za to doliczyli? pojęcia zielonego nie mam, znając życie pewnie tak

Nie chcę tu robić jakiejś reklamy bo każdy z nas widzi co innego i na inne aspekty zwraca uwagę ale miałem styczność z 2 ASO w Szczecinie i z tym w Gorzowie i mój wybór padł na ASO Gorzów

Jeżeli chcesz tam się "zabukować" na serwis to daj znać na PRIV i podaj swój e-mail to polecę tobie chłopaczka z obsługi serwisu z którym ja załatwiam sprawy serwisowe z moim Szkodnikiem - jak do tej pory bez problemów.

[PRZEMAS]

Przy Platanie jest serwis specjalizujący się w vagach. Właściciel dobrze ogarnia temat i serwisuje tylko vagi.

Też słyszałem, że jest dobry - koleś śmiga tam ze swoim VW Touran